Kanon lektur szkolnych
Re: Kanon lektur szkolnych
Dimgraf troche nie kumam. O co chodzi z tym, że urzędasy daja kase za mature?
- Motylciemny
- motylAS
- Posty: 616
- Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
- Lokalizacja: z księżyca
Re: Kanon lektur szkolnych
Jesli chodzi o kanon lektur szkolnych,to jest kilka książek ,które moim zdaniem nie powinno się nigdy wykreślić.
1."ZBRODNIA I KARA"F.DOSTOJEWSKI
2."DZUMA"A.CAMUS
3."LALKA "B.PRUS
1."ZBRODNIA I KARA"F.DOSTOJEWSKI
2."DZUMA"A.CAMUS
3."LALKA "B.PRUS
Re: Kanon lektur szkolnych
@Klapouchy chodzi o to, że jak starasz się o różnego rodzaju dotacje czy kasę na założenie działalności to potrafią odrzucić wniosek za brak matury. Uznają wtedy, że jesteś za głupi, by rozsądnie owe środki spożytkować. Tak bynajmniej słyszałem z "powiedzmy" wiarygodnych źródeł. Ja akurat tego problemu nie mam, bo owy papier posiadam więc nie mogę zweryfikować.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Kanon lektur szkolnych
Bardzo głupie to prawo.
Re: Kanon lektur szkolnych
Do analizy na polskim dałbym piosenki Jacka Kaczmarskiego.
Może jakby w gimnazjum przeanalizowali dokładnie np. "Mury" to nie było by tylu pseudopatriotów powołujących się na teksty, których nie znają albo nie rozumieją.
"Aż zobaczyli ilu ich, poczuli siłę i czas
I z pieśnią, że już blisko świt, szli ulicami miast
Zwalali pomniki i rwali bruk - Ten z nami! Ten przeciw nam!
Kto sam, ten nasz najgorszy wróg! A śpiewak także był sam"
Tak mnie naszło po tym jak bojówki nacjonalistyczne zapowiedziały demonstracje w moim mieście.
Może jakby w gimnazjum przeanalizowali dokładnie np. "Mury" to nie było by tylu pseudopatriotów powołujących się na teksty, których nie znają albo nie rozumieją.
"Aż zobaczyli ilu ich, poczuli siłę i czas
I z pieśnią, że już blisko świt, szli ulicami miast
Zwalali pomniki i rwali bruk - Ten z nami! Ten przeciw nam!
Kto sam, ten nasz najgorszy wróg! A śpiewak także był sam"
Tak mnie naszło po tym jak bojówki nacjonalistyczne zapowiedziały demonstracje w moim mieście.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Kanon lektur szkolnych
.
Ostatnio zmieniony 6 sty 2014, 00:48 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kanon lektur szkolnych
Wyrwana uważam, że człowiek po zawodówce, nie mając matury, ale majac konkretny fach w rekach, może rozkrecic o wiele lepszy biznes niz niejeden magister co sie nie zna na niczym. O tym czy komus dac kase na biznes powinien decydowac biznesplan a nie matura. Tym bardziej, że jak napisałas matura to dzis zaden wyczyn i kazdy idiota moze ja zdac.
Re: Kanon lektur szkolnych
Nie no dzisiaj mam jakiś dzień absurdów.Nie wiem kto to wymyślił aby o dotacji na rozkręcenie biznesu decydowała matura, albo ktoś ma łeb do interesu i fach w ręku albo nie,dlatego w 100% zgadzam się z klapouchym. Sama mam znajomych po zawodówkach którzy mają swoje biznesy i całkiem nieźle sobie radzą i matura do szczęścia im nie była potrzebna.
Re: Kanon lektur szkolnych
@Evika widzisz wszystko zależy od widzimisię urzędnika. Trafisz na takiego o podejściu jak Wyrwana i nie dostaniesz bez matury dotacji na start. Zresztą w jakimś stopniu jest to logiczne, a jeśli ktoś ma fach w ręku to i tak przydało by się aby umiał podstawy matematyki wymagane na maturze jeśli chce prowadzić biznes. Także zgadzam się z Kłapouchym, że umiejętności są ważniejsze od matury ale mimo wszystko też zgadzam się z Wyrwaną, że matura jest na tyle prosta, że nie powinna stanowić problemu nie do przeskoczenia dla osoby mającej "łeb na karku" i chcącej prowadzić biznes.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Kanon lektur szkolnych
skoro ktoś prowadzi firmę i nie ma matury to widocznie matura nie jest mu do tego potrzebna, matura nie ma tu nic do rzeczy
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Re: Kanon lektur szkolnych
Tyko Dimigraf podstawy matematyki takie jak dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie, ułamki,procenty to się nabywa w podstawówce czy też w gimnazjum i wydaje mi się że jeżeli ktoś umie obliczyć sobie marże, przekalkulować wydatki itd. w ten sposób żeby wyjść na swoje( czyli dodaj, podziel, pomnóż, odejmnij) to naprawdę równania różniczkowe nie są mu do niczego potrzebne.
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Kanon lektur szkolnych
.
Ostatnio zmieniony 6 sty 2014, 00:48 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kanon lektur szkolnych
Padłam Sex sells, niż demograficzny, jakoś trzeba znaleźć chętnych do studiowania. Z jednej strony to jest śmieszne, a z drugiej... Szkolnictwo wyższe jednak powinno coś sobą reprezentować. I tym czymś niekoniecznie jest folder ze zdjęciami półnagiej studentki. Trzeba uciekać z tego kraju, póki to jeszcze jest legalne i nie ma od tego podatkuwyrwana_z_kontekstu pisze: Ostatnio w ogóle dziwnych rzeczy dowiaduję się o ludziach i ich podejściu do nauki. Mój (ech, jakże mi wstyd teraz...) uniwerek reklamuje laska, co została finalistką Miss Polonia. Prócz tego tytułu i ukończenia studiów administracyjnych (co podobnie jak matura, nie jest nijakim osiągnięciem) nie zasłużyła się niczym, żadnego stypendium, aktywności w kołach czy samorządzie studenckim. Na zdjęciu w folderze reklamowym ma dekolt do pępka i przegryza długopis, co w najlepszym razie upodabnia ją do cizi, w najgorszym do gwiazdeczki "school porn". Oburzona i zdegustowana poruszyłam ten temat w pracy, po czym posypała się na mnie lawina żalów, że dlaczego niby uniwerek miałaby promować np. doktorantka albo aktywna studentka, jakie znaczenie mają tu osiągnięcia naukowe. Witki mi opadły.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
Re: Kanon lektur szkolnych
Matura powinna być trudna, nie do zdania dla każdego. Co nie czyniłoby z niego kogoś gorszego. Wręcz przeciwnie, konkretne zawody też się liczą. Moja serdeczna przyjaciółka po zawodówce jest fenomenalną fryzjerką. Kiedyś magister to był ktoś. Teraz to jest nikt. A pewna polonistka napisała swego czasu w dzienniku na stronie imprez klasowych: "Wyjazd do fabryki bąbek."
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Kanon lektur szkolnych
.
Ostatnio zmieniony 6 sty 2014, 00:48 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.