Aseksualizm a transhumanizm

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Aseksualizm a transhumanizm

Post autor: panna_x »

Nie, nie widziałam, ale domyślam się, że przedstawiono tam temat w negatywnym świetle. Ja mam w tej kwestii zdanie podobne jak Dimgraf, jestem zwolenniczką technologii, choć też obawiam się, czy np. stworzenie sztucznej inteligencji nie zaowocuje czymś takim ajk widziałam w Terminatorze. Jestem za technologią, pod warunkiem, że wszystko pójdzie w miarę dobrą stronę. Wiadomo, że gwarancji nie ma. No, ale nigdy nie było przy różnych odkryciach, zawsze jest ryzyko, gdyby myśleć w ten sposób to ludzie niczego by nie dokonali, bo wciąż baliby się negatywnych konsekwencji, że coś pójdzie nie tak. Jestem za rozwojem technik, powinny być dostępne dla tych, którzy jednak zechcą z nich korzystać. Jeśli ktoś nie chce, ma obiekcje, to przecież nie musi, każdy powinien mieć wybór wg mnie.
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Aseksualizm a transhumanizm

Post autor: Layla »

Nie odebrałam tego filmu negatywnie. Sama idea nie była zła, ale jak to bywa... Chcieli dobrze, a wyszło jak zwykle. Chyba jakaś specyfika gatunku :mrgreen:

Też jestem za postępem technologicznym, ale nikt nie może zagwarantować że pójdzie w dobrą stronę. Trzeba pamiętać, że zdecydowana większość końcowych użytkownkików sprzętu elektronicznego, oprogramowania etc. to skończeni idioci. To nie może pójść w dobrą stronę :P
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Aseksualizm a transhumanizm

Post autor: Indiana »

A ja myśle, że to o czym napisała panna-x to dalsza perspektywa, bliższa perspektywa jest taka, że będzie coraz więcej osób uzależnionych od internetu, gier komputerowych i gadżetów.
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Aseksualizm a transhumanizm

Post autor: panna_x »

no owszem, to takie bardziej gdybanie. :) Po prostu ja potraktowałam ten temat, czy byłabym za, czy przeciw, a nie na ile to realne i dostępne. choć nie ukrywam, że jestem za, gdyby udało się dokonać czegoś w tym stylu, chciałabym, żeby znaleźli jakiś sposób na radykalne przedłużenie czy podtrzymanie życia. jestem też za integracją człowieka i maszyn, jeśli to pomaga komuś ( np. ktoś nie mogący porozumiewać się z otoczeniem mową czy pismem dzieki komputerowi porozumiewa się z otoczeniem czy tego typu rzeczy lub jakieś biorobotyczne protezy kończyn). Transhumanizm popieram, lubię o nim czytać i lubię czytać o jego przedstawicielach. Bardzo lubię Kurzweila i tego typu ludzi, popieram ich, choć nieraz też mnie bawią Np. cytaty Kevina Warwicka, niektóre szczerze mnie rozwaliły jak taki: " przez przypadek urodziłem się człowiekiem i nie zamierzam poddawać się temu ograniczeniu" :) Kevin Warwick to ten, co wszczepił sobie jakiś czip czy coś i sam siebie nazwał pierwszym cyborgiem. Jakiś spec od cybernetyki, biorobotyki. Indiana ma sporo racji w tym, co mówi, o wirtualnym świecie, zresztą Warwick mówił, że jest zwolennikiem takiego wirtualnego świata, jak komentował film Matrix kiedyś.
No wiem, że nie ma gwarancji, ale nigdy jej nie ma. A wszelkie odkrycia/wynalazki bywaly ryzykowne lub kontrowersyjne i do tej pory są- mają plusy i minusy.
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Aseksualizm a transhumanizm

Post autor: Indiana »

Natknęłam się na zabawną myśl Warrena Bennisa, doradcy R. Reagana i J. Kennedy'ego.
Fabryka przyszłości będzie miała tylko dwóch pracowników, człowieka i psa. Człowiek będzie tam po to, by karmić psa. Pies będzie tam po to, by pilnować człowieka, aby nie dotykał urządzeń.
Nie wiem jak to się ma do aseksualizmu, ale na upartego można się doszukać jeszcze jakiegoś piątego dna.
ODPOWIEDZ